Film, którego akcja rozgrywa się w fikcyjnym domu opieki w Liverpoolu, opowiada poruszającą historię relacji między młodą pielęgniarką a pacjentem, którego życie na zawsze zmieniła pandemia koronawirusa.
Dennis Allan (Pullman) wyjeżdża służbowo na Haiti. Trafia tutaj na ślad dziwnego plemienia, któremu nieobce jest dogłębne pojęcie śmierci. Przerażony sytuacją próbuje uciec, lecz wkrótce zostaje poddany dziwnym rytuałom i zakopany żywcem. Nie jest to bynajmniej koniec jego koszmaru.