Ta przesiąknięta realizmem magicznym opowieść zaczyna się nad rzeką w Chile od smutnej, dziwacznej piosenki o tęsknocie. Jej słowa płyną tak jak rzeka, są niepokojące, pełne melancholii. Na brzegu w męczarniach umierają ryby, przyroda w okolicy wydaje swoje ostatnie tchnienie. I to...